Jak dbać o włosy? – 10 prostych kroków do zdrowych włosów

Jak dbać o włosy, by zawsze były zdrowe i lśniące?

10 porad zespołu Pro-Fryz

Elastyczne, miękkie, lśniące – mówiąc wprost – zdrowe włosy, od lat uważane są za jeden z atrybutów kobiecości. Co więcej, pięknie ułożona fryzura dodaje kobietom pewności siebie i podwyższa atrakcyjność w ich oczach, a także, nie ukrywajmy, oczach otoczenia. Wniosek nasuwa się jeden – warto by było o nie zadbać. Co robić by włosy wyglądały zdrowo? Jakich produktów używać by były piękne i lśniące? O tym właśnie w dzisiejszym artykule – przedstawiamy 10 złotych porad Pro-Fryz.

 

1. Czy czesać? Czym czesać? Jak czesać?

Czy czesać nasze włosy? Proste pytanie i równie banalna odpowiedź. Oczywiście! Tego kroku podczas całego, złożonego dość także, procesu pielęgnacji pominąć nie można. Chyba że jesteśmy posiadaczkami kręconych kosmyków… Ale to już inna historia, do której, swoja drogą, powrócimy w jednym z kolejnych akapitów. Czego używać do przeczesywania kolejnych pasm? Co sprawdzi się najlepiej? Bezkonkurencyjnymi produktami obecnymi na rynku są szczotki z naturalnego włosia dzika. Co czyni je wyjątkowymi, wybijającymi się na tle innych artykułów, akcesoriami? Szczotki z naturalnego włosia, używane w nawet najbardziej delikatny sposób, poradzą sobie z rozczesaniem bardzo niezdyscyplinowanych włosów. Oszałamiający efekt wizualny związany z wygładzeniem oraz nabłyszczeniem – gwarantowany.

2. Energiczne wycieranie – podstawowy błąd!

Kto by pomyślał, że z pozoru tak prozaiczna czynność jaką jest wycieranie włosów tuż po ich umyciu, może być niezwykle problematyczna. Niestety, jak się jednak okazuje, nieprawidłowo przeprowadzone odsączanie nadmiaru wody z naszych włosów w znacznym stopniu wpływać może na ich kondycję. Nie musimy chyba nadmieniać, że negatywnie. Szarpane, pocierane, wykręcane pasma ulegać będą kolejnym mikrouszkodzeniom, przez co włosy staną się niezwykle szorstkie, mniej elastyczne oraz kruche, podatne na złamania. Jak więc osuszać nasze kosmyki? Wyłącznie przez lekkie dociskanie w materiał. Najlepiej jeśli wykorzystasz do tego celu ręcznik fryzjerski lub zamiennie – zwykłą bawełnianą koszulkę.

3. Suszarka? Jak najbardziej! Wysoka temperatura? Niekoniecznie!

Niejednokrotnie spotkaliśmy się z opinią, jakoby używanie suszarek było szkodliwe dla naszych włosów. Nie jest to jednak tak do końca prawdą. Suszarki same w sobie nie szkodzą. Co jest jednak pewne to fakt, iż nieumiejętne korzystanie z tego akcesorium może niekorzystnie wpływać na strukturę włosa.  Ciepłe powietrze używane do suszenia włosów na całej długości faktycznie może mieć negatywny wpływ na kondycję pojedynczych pasm… A  chyba nie chciałabyś doszczętnie przesuszyć włosów, którym na co dzień poświęcasz tak wiele czasu i starań. Jak więc ugryźć temat wstępnej stylizacji? Jak korzystać z suszarki tak aby nie szkodziła? Ważnym jest by używać chłodnego strumienia powietrza na całej długości naszych włosów. Niemałe znaczenie ma także odległość na jakiej trzymamy sam sprzęt. W zależności od producenta suszarki jest to około 20-30 centymetrów.

4. Szampon i odżywka… Podejście indywidualne

Problematykę doboru odpowiedniego szamponu oraz odżywki można by określić mianem „tematu rzeki”. Jest to sprawa, jak wspomnieliśmy w samym tytule, bardzo indywidualna i zależy tak naprawdę od wielu niezależnych czynników. Swoją drogą, to chyba dobry temat na jeden z kolejnych artykułów-poradników. Na tę chwilę przybliżymy tę wiedzę w telegraficznym skrócie. Podczas zakupu produktów pielęgnacyjnych warto mieć na uwadze kilka zmiennych: typ naszych włosów (czy są to włosy proste, falowane czy może kręcone, wyżej- czy niżejporowate, suche czy skłonne do szybkiego przetłuszczania), typ skóry głowy (bo może jest sucha, a może bardziej podatna na uwrażliwienie), a także potrzeby (stawiamy na nawilżenie, dociążenie, może wzmocnienie?) i problemy wynikające z ich dotychczasowego niezaspokajania.

5. Koniec końców serum… Na końce

Końcówki naszych włosów w największym stopniu narażone są na wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Nie chodzi tu tylko o notoryczne dociskanie i przycinanie ich paskiem torebki (bo której z nas się to nie przydarzyło – ręka w górę?). Czasem wystarczy wyłącznie bliższy kontakt nierówną strukturą materiałów, z których wykonana jest nasza odzież, aby narazić delikatną strukturę włosa na mikrouszkodzenia. By im zapobiec, warto wzbogacić swój zbiór kosmetyków do włosów o specjalne serum ochronne. Prócz stanowienia swego rodzaju warstwy ochronnej, nabłyszczą oraz świetnie dociążą one nasze dość biedne, zwłaszcza zimową porą, końce.

6. Peelingujesz twarz i ciało? Wypeelenguj też skórę głowy!

Produkty peelingujące już dawno wkradły się do naszych domowych rutyn pielęgnacyjnych i stanowią jeden z bazowych kroków dbania o naszą skórę. Skradły one serca milionów kobiet… Bo przecież każda z nas marzy o miękkiej jak jedwab, nawilżonej, dobrze nawodnionej skórze. O produktach peelignujących skórę głowy, jak również procesie peelingu samym w sobie, słyszy się natomiast znacznie mniej. Pomijanie tego kroku jest, jak wynika z naszych obserwacji i praktyki (bo sami non stop się uczymy, sami testujemy), niemałym błędem. Regularnie przeprowadzane peelingi skalpu pozwalają bowiem w sposób delikatny, aczkolwiek bardzo dokładny, oczyścić skórę głowy. Co więcej, pozytywnie wpływają także na regulację wydzielania sebum, a także samo ukrwienie skóry głowy. Czy to wstęp do szybszego porostu pięknych, zdrowych, lśniących pasm włosów? Zapewne!

7. Może się kręcą?

Jak wspominaliśmy już w jednym z pierwszych akapitów, włosy falowane i kręcone niespecjalnie lubią się ze szczotką. Nie lubią jest tu też określeniem dość lekkim – kobiety, które po latach wydobyły swój skręt, wiedzą o tym najlepiej. Zweryfikujmy tę sprawę. Czy Twoje włosy wyglądają na bardziej wygładzone przed czesaniem, niż tuż po nim? Twoje włosy po spotkaniu ze „szczotką” stają się nagle napuszone i matowe? Może ogólnie Twoje kosmyki są dość niesforne i ciężko współpracują? Właśnie. To może być oznaka, że jesteś posiadaczką pięknych, choć ukrytych jeszcze, fal. W takim wypadku, co zalecamy, musisz całkowicie zmienić swoje podejście do pielęgnacji – włosy kręcone wymagają bowiem specjalnego traktowania. Zainwestuj w dopasowane do Twoich potrzeb szampony, odżywki, a także produkty wydobywające skręt. Dobrym zakupem mogą okazać się również olejki, żele do włosów i suszarka z dyfuzorem. Dzięki tym produktom i akcesoriom, a także dzięki umiejętnemu ich stosowaniu, wygląd Twoich włosów zmieni się o 180 stopni. Pasma z matowych zmienią się w zdrowe, lśniące… A przede wszystkim w lekko podkręcone.

8. Weź kalendarz w dłoń! Zaplanuj systematyczne wizyty u swojego fryzjera

Systematyczne podcinanie końcówek w żaden, nawet ten najmniejszy sposób, nie wpłynie na przyspieszenie porostu włosów. Obalamy ten mit. Będzie miało jednak ogromny wpływ na ogólną kondycję naszych kosmyków. Końcówki, zwłaszcza te niezabezpieczone odpowiednimi preparatami, niszczą się najszybciej. Może to prowadzić do całkowitego osłabienia struktury włosa oraz – co jest tego następstwem – pnącego się w górę wykruszania. Z tego powodu warto pamiętać o cyklicznych odwiedzinach u naszego fryzjera. Zdaniem stylistów fryzur wizyty w salonie raz na 3-4 miesiące pozwolą utrzymać nasze włosy w nienagannym stanie. Łap za kalendarz i bookuj temin!

9. A może satynowa poszewka?

Dobra nowina – możemy połączyć przyjemne z pożytecznym, nie wkładając w to absolutnie żadnego wysiłku. Brzmi wspaniale, nieprawdaż? O czym  jednak w ogóle mowa? Możemy dbać o włosy… W trakcie snu. Tak, dobrze czytasz. Nie nastąpiła tu żadna pomyłka. Korzystając z satynowych lub jedwabnych poszewek na poduszki, ochronimy nasze włosy przed kolejnymi uszkodzeniami mechanicznymi. Od redakcji: „Spokojnych snów Ci życzymy!”.

10. Nie zapomnij o diecie i suplementach!

Pozbawiany substancji odżywczych organizm z pewnością nie będzie chciał „dokarmiać” naszych włosów (równolegle również skóry i paznokci). Kolejne pasma z każdym mijającym „niedoborowym” tygodniem będą stawać się bardziej suche, łamliwe i matowe. Nie pomogą tu kolejne drogie maski i szampony. Nie pomogą wcierki, olejki i sera. Aby cieszyć się długimi, gęstymi, lśniącymi puklami włosów należy zdrowo, ale też różnorodnie się odżywiać. Co radzimy w tym zakresie? Warto wprowadzić do swojej diety produkty bogate w białko, a także witaminy z grupy A, E oraz B. Nie warto również zapominać o dostarczaniu odpowiednich dawek składników mineralnych takich jak krzem, miedź oraz cynk. Co więcej, warto także wpierać się suplementami diety, których ilość na rynku jest obecnie zatrważająca. Wszystko zależy od Twoich preferencji.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *